Pod koniec maja 2015 roku wszystkie klasy z LO. Im Tadeusza
Kościuszki w Bielsku Białej odbyły szkolenie z zakresu strzelectwa. Mieliśmy
okazję strzelać z takich broni jak ‘’Cz sp 01 shadow’’ (broń krótka) oraz ‘’kbk
akms’’ (broń długa) . Kurs miał na celu przybliżyć nam posługiwania się bronią
oraz techniki strzeleckie. Uczyliśmy się ładować do magazynków naboje,
przeładowywać broń, strzelać z pozycji leżącej jak i stojącej. Można spokojnie
stwierdzić że strzelanie z prawdziwej broni nie jest takie łatwe jak w grach
komputerowych. Trzeba przybrać specjalną pozycję strzelecką mieć dobrze
rozstawione nogi i dobry kąt ciała nie wspominając już o bardzo dobrym oku.
Samo szkolenie jest za krótkie aby nabyć umiejętności na stałe ale nie jeden z
nas poczuł bakcyla strzelania i pewnie
będzie to początek przygody.
W tym roku nasza szkoła zaangażowała się w akcję "Szlachetna Paczka". Udało nam się przeprowadzić szkolny kiermasz, na którym uzbieraliśmy pieniądze potrzebne na kupno ubrań i żywności dla potrzebującej rodziny. Nasi uczniowie i nauczyciele oczywiście nas nie zawiedli. Wszyscy wykazali się wielkim sercem i przynosili najpotrzebniejsze rzeczy. Jesteśmy z siebie dumni oraz mamy nadzieję, że nasza pomoc sprawiła rodzinie wielką radość. W kolejnych latach jesteśmy pewni, że będziemy brać udział w akcji Szlachetnej Paczki ponieważ uwielbiamy pomagać innym :)
Pozdrawiamy, klasa 2Wb :) szlachetna paczka
W naszym mieście od października, raz w miesiącu są przeprowadzane spotkania z ciekawą matematyką. Na pierwszym spotkaniu poruszony został temat nawigacji, natomiast na drugim omawiany był rachunek prawdopodobieństwa. Oba wykłady okazały się być bardzo ciekawe. Już nie możemy się doczekać kolejnego spotkania z matematyką oraz zachęcamy kadetów z naszej szkoły aby uczęszczali na te zajęcia. Nie pożałujecie !
Nazywam się Dominika,jestem z okolic Bielska. Od dzieciństwa uwielbiam jeździć rowerem. Co roku jeżdżę na rajdy rodzinne,organizowane przez naszą gminę. Z przyjaciółmi wybieram się na dłuższe wycieczki,po górach,lasach.W przyszłości chciałabym kontynuować coś związanego z tym sportem,m.in. chciałabym zacząć jeździć na rowerach wyczynowych.
Oskar Dobija
Moja pasją jest piłka nożna, lecz z wiekiem zacząłem zmieniać dyscypliny sportowe takie jak sztuki walki, pływanie style dowolnym oraz kulturystyka. Interesowałem się również tańcem ulicznym, ale kontuzje nie pozwalały mi kontynuować to dalej. Nigdy nie odpuszczam i z roku na rok jestem coraz lepszy. Uważam ze warto pokonywać siebie w ten sposób udowadniam jak bardzo mi zależy na tym co robię.
Damian
Moje hobby jest dosyć oryginalne. Bawią mnie “strzelanki". Polega to na tym, że grupa osób spotyka się o określonym miejscu i strzelają do siebie czyli potocznie mówiąc wymieniają plastik. Lubie też chodzić po górach, dużo czasu spędzam też grając w piłkę. Nie mam ściśle określonego hobby interesuje się tym co w danym momencie mnie ciekawi i mogło by się mi kiedyś przydać :)
Bokser
Moje hobby to słuchanie rapu (Ganja Mafia), hip-hopu (Młody), rock’u (Sabaton). Chodzę na koncerty. Jestem kibicem Legii Warszawa (ostatni mecz 6.11.15r. Legia Warszawa 0:1 Club Brugge :/), BKS Bielsko, Zagłębie Sosnowiec, Olimpia Elbląg, Miedź Legnica,
poniedziałek, 23 listopada 2015
Skoki Spadochronowe (sięgamy nieba )
Kilka osób z naszej klasy brało udział w kursie spadochronowym, który odbywał się w naszej szkole w czerwcu, skoki natomiast odbywały się na lotnisku w Aleksandrowicach. Po zajęciach teoretycznych nadszedł dla nich dzień próby, w którym po raz pierwszy unieśli się w przestworza nieba by odbyć swój pierwszy skok. Każdy podekscytowany czekał na moment, w którym instruktor krzyknie "skok!". Nie obyło się bez małej paniki naszej koleżanki Karoliny, ale mimo trudności pokonała ona strach i przełamując swoje słabości odbyła swój pierwszy skok. Kolejny raz udowodniliśmy że odwaga to nie wszystko by osiągnąć wiele. Należy też przełamywać swe słabości i przekraczać granice, które nie wszyscy są w stanie pokonać.Mam nadzieję że i reszta kasy trafi do szczęśliwców, którzy mieli okazję na chwilkę oderwać się od ziemi. :)
1 ćwiczenie: kładziemy się na podłodze, podpierając się łokciami, podciągamy nogi na przemian,
przez 30 sekund.
2 ćwiczenie: dalej będąc w podporze unosimy raz prawą raz lewą nogę przez 30 sekund. ( miedzy każdy ćwiczeniem nie ma przerwy).
3 ćwiczenie: w podporze, podciągamy raz zgiętą prawą nogę raz zgiętą lewą nogę przez 30 sekund.
(między ćwiczeniami nie ma przerwy).
4 ćwiczenie: w podporze wychodzimy na proste ręce i wracamy na łokcie i tak przez 30 sekund.
(między ćwiczeniami nie ma przerwy)
5 ćwiczenie: w podporze na łokciach unosimy prawą rękę, po czym wkładamy ją pod siebie i wracamy do pozycji początkowej i to samo z druga ręką prze 30 sekund.
(nie ma przerywy)
PO WSZYSTKICH ĆWICZENIACH ROBIMY 1min PRZERWY I POWTARZAMY TO JESZCZE 2 RAZY.
Niestety jak większość osób w moim wieku nie posiadam jednego konkretnego hobby, ponieważ jestem osoba która co chwile ma jakieś “zajawki”, czyli raz pasjonuje się np. zbieraniem znaczków, a drugiego dnia interesuje mnie już kolekcjonowanie rzadkich okazów stawonogów z Ameryki Południowej. W zeszłe lato byłem zainteresowany zagrożonymi gatunkami chomika domowego, przy tym hobby spędziłem najwięcej czasu gdyż bardzo polubiłem te małe stworki, lecz tak jak każde hobby poszło w zapomnienie, małe milutkie stworki wygryzły wielkie maszyny z lat 90.
Spejson
Moim hobby jest siłownia. Próbuję się w 100 % poświęcać mojej pasji, robię trening 4-6 razy w tygodniu. Na każdy trening mam określone partie ciała, które katuje na siłowni.Oczywiście dokładam do tego odpowiednie żywienie, witaminy oraz suplementację dzięki, której mogę zrobić większy progres.
Klaudia
Moje hobby to po prostu taniec. Zaczęłam tańczyć w wieku 3 lat. Aktualnie tańczę folklor, dancehall oraz reggaeton. Przez całe moje życie tańczyłam jeszcze taniec współczesny, jezz oraz streetdance. Przez ostatnie lata mój wolny czas przeznaczam na treningi oraz próby. Uwielbiam tańczyć, ponieważ sprawia mi to ogromna radość. W ten sposób wyrażam swoje emocje i uczucia. Moja przyszłość łącze z tańcem :)
Miłosz
Mam na imię Miłosz, mieszkam w Czechowicach Dziedzicach i interesuję się sportem.
Gram w piłkę nożną w klubie sportowym, w zimie jeżdżę na nartach.Lubię pograć w koszykówkę, siatkówkę. Jestem również wiernym fanem mieszanych sztuk walki (MMA). Poza tym interesują mnie wojska specjalne i chciałbym w przyszłości wiązać z tym karierę zawodową.
Mariusz
Moje hobby to sport.Gram w futbol amerykański w drużynie Pretorians Skoczów.
Trenuje już od 3 lat , choć teraz mam przerwę 4 miesięce. Jestem jednym z najmłodszych zawodników i tak naprawdę zagrałem na kilku sparingach , ponieważ nie mam 18 lat by grać ale już w najbliższym roku będę mógł zagrać. Już się nie mogę doczekać bo po tych trzech latach nabyłem doświadczenie.
Sebastian Szklanny
Witam
was, moim hobby a zarazem pasją jest strzelectwo sportowe. Wyczynowo
zajmuję się tym już od dwóch lat. Zdobyłem już sporo osiągnięć, a jak na
razie najwyższym to jest 5 miejsce na Mistrzostwach Polski Juniorów
Młodszych, które odbyły się w Zielonej Górze.
Trenuję w klubie KBS Pszczyna, jednoczenie należę do Kurkowego Bractwa Strzeleckiego.
Moim
ostatnim osiągnięciem jest 6 miejsce na mistrzostwach Śląska, które
odbyły się w Tychach. Strzelectwo jest bardzo wciągające, dzięki temu
można poznać dużo ciekawych ludzi i zwidzieć wiele miejsc. Jeśli chodzi o
mnie, to już w tym roku byłem w: Złotoryi, Krakowie, Siedlcach, Ustce,
Zielonej Górze, 4 razy w Wrocławiu, w Bochni, Tarnowie i czeka mnie
jeszcze kilka wyjazdów na zawody w tym roku :D
Zapraszam
do zobaczenia filmu z jednych zawodów które odbyły się w Złotoryi w
których główną nagrodą była sztabka złota próby 999 o wadze 20g :D
W linku "trochę motywacji" umieściliśmy krótki filmik, który zbliży Was do tematyki zdrowego odżywiania oraz rodzajów treningów. Mamy nadzieję, że filmik się Wam spodoba i będzie dla Was motywacją do działania.
W dniu 22 października wybraliśmy wraz z równoległą klasą
wojskową na zajęcia dzienno-nocne, które rozpoczęły się o godzinie 18 w
Cygańskim lesie w Bielsku-Białej. Naszym pierwszym zadaniem było podzielenie
się na drużyny ośmioosobowe oraz odebranie karabinów ćwiczebnych wraz z
hełmami. Wyruszyliśmy w ciemny las bez żadnego oświetlenia, gdzie czekało na
nas w poszczególnych miejscach wiele zadań takich jak: szukanie szpiega w
okolicach starej skoczni na błoniach oraz wyznaczanie azymutu, okopy oraz walka
wręcz na Mikuszowicach Śląskich, strzelanie z broni krótkiej w Bystrej,
poszukiwanie zrzutu żywnościowego obok starego szpitala (stalownika) na
Mikuszowicach Krakowiskich oraz rozkładanie pałatek do spania u celu naszej
przygody czyli na Magurce. Gdy część z nas poszła spać reszta czuwała przy
ognisku na zmianę wraz z opiekunami. O godzinie 6:30 nastąpiła pobudka.
Złożyliśmy namioty, spakowaliśmy się, zgasiliśmy ognisko i wyruszyliśmy w drogę
powrotną. Gdy o godzinie 8:30 byliśmy już na terenie Bielskiej jednostki
wojskowej gdzie rozpoczęliśmy zajęcia ze wspinaczki górskiej które trwały do
11:20. Wszyscy zmęczeni ale dumni z siebie rozeszli się w kierunku swoich
domów. Cała trasa jaką pokonaliśmy w ciągu jednej nocy liczyła ponad 20
kilometrów.
Witamy
was wszystkich na naszym blogu gdzie nie tylko będziecie czytać o
wydarzeniach z naszej klasy kadetów ale będziecie mogli razem z nami
ćwiczyć by stać się w przyszłości żołnierzem lub jednym z nas :)
Będziemy
wrzucać ćwiczenia na różne partię mięśni by mogły one nam ułatwić drogę
do kariery wojskowej. W najbliższych dniach wrzucimy filmik z naszej
lekcji wychowania fizycznego. W następnym poście postaramy się dodać
filmiki z
radami, motywacją oraz przykładami ćwiczeń, które będą się zmieniały
mniej więcej co trzy
tygodnie aby każdy mógł nadążyć z ćwiczeniami :)
W dniu 9 października Bielska jednostka wojskowa obchodziła
swoje święto, oczywiście nasza szkoła była zaangażowana w przygotowania i
defiladę z tej okazji, ale może na początek krótka lekcja historii… Historia 18 batalionu
rozpoczynasię z chwilą jego przybycia w
dniu 6 października 1959 do Bielska Białej. Batalion wszedł w skład 6
Pomorskiej Dywizji Powietrzno Desantowej jako 19 batalion powietrznodesantowy i
przeszedł szereg przeobrażeń organizacyjnych. Jednak bardzo przełomowym
momentem w historii batalionu okazał się rok 1967. Na mocy rozkazu Ministra
Obrony Narodowej z dnia 30.09.1967 roku jednostka przyjęła nazwę 18 Kołobrzeski
Batalion Powietrzno-Desantowy. W 1994 roku batalion otrzymał nowy sztandar ufundowany
przez Radę Miasta Bielsko-Biała, a rok później przyjął wyróżniającą nazwę
Bielski Batalion Desantowo-Szturmowy. Od 1 lipca 2010 r. 6 BDSz powróciła do
starej nazwyjako 6 Brygada
Powietrznodesantowa, a Nasz batalion zmienił nazwę na 18 Batalion Powietrznodesantowy
i tak jest aż do dzisiaj.
W piątek 9 października przedstawiciele drugich klas wojskowych
wzięli udział nie tylko w przygotowaniach ale w samej defiladzie która miała
miejsce z okazji święta batalionu. Przygotowania i próby były bardzo męczące i
szczerze mówiąc nie szło nam to najlepiej, ale w obliczu małego stresu i
adrenaliny ostatecznie wszystko wyszło dobrze. Można powiedzieć, że godnie
reprezentowaliśmy naszą szkołę. Jak zawsze daliśmy sobie radę bo jesteśmy
najlepsi
6 października wraz z druga klasą wojskowa pojechaliśmy do Hałcnowa żeby zagrać w paintball. Byliśmy podzieleni na dwie drużyny. Jednym z najważniejszych zadań było zdobycie flagi przeciwnika. Po zakończonej zabawie byliśmy bardzo zmęczeni, ale również bardzo zadowoleni. W przyszłości z pewnością pojedziemy na tego rodzaju zajęcia.
W dniu 29 września odbyły się międzyszkolne zawody lekkoatletyczne na stadionie w Wapienicy w Bielsku-Białej. Wszystko zaczęło się o godzinie 10, najlepsi uczniowie z różnych szkół ponadgimnazjalnych stawili się by ze sobą rywalizować. Konkurencja była bardzo duża, gdyż przedział wiekowy był dosyć zróżnicowany (uczestnicy mieli od 16 do 20 lat). Naszą szkołę reprezentowało sporo uczestników w tym aż 6 osób z naszej klasy, które brały udział w takich konkurencjach jak: bieg na 100m, pchanie kulą czy skok w dal. Niestety nasza szkoła nie zajęła miejsca na podium w żadnej konkurencji indywidualnie oraz drużynowo. Reprezentanci naszej klasy nie przejmują się jednak chwilową porażka, wręcz przeciwnie – motywuje nas to do działania i częstszych treningów. Wiemy też, że droga do zwycięstwa prowadzi przez początkowe porażki. Dawaliśmy z siebie tyle ile tylko mogliśmy, jesteśmy lepsi od samych siebie co jest przecież najważniejsze Za rok mamy w planach ponownie zmierzyć się z innymi szkołami - lecz tym razem wrócimy jako zwycięscy :D
Podczas jesiennego rzutu Ligi Lekkoatletycznej jako szkoła dziewczyny zajęły 5 miejsce (na 18 szkół), a chłopcy 10 miejsce (na 21 szkół) w Bielsku-Białej
Osoby biorące udział w zawodach: Natalia Czerwińska, Klaudia Szydłowska, Miłosz Cudak, Daniel
Dnia 25 września o godzinie 8.30 na Mikuszowicach w Bielsku Białej rozpoczęła się wielka rywalizacja wszystkich klas naszej szkoły. Wszyscy stawili się zwarci i gotowi do walki o puchar LO im. Tadeusza Kościuszki. Mimo iż pogoda była deszczowa aczkolwiek taktyczna ^^ wszyscy z wielkim zapałem podeszli do wyzwań rzuconych przez instruktorów. Konkurencje były bardzo trudne ale mimo to zabawa była przednia ! :D Każdy uczestnik bardzo zaangażował się w zwycięstwo swojej drużyny i walczył zaciekle do samego końca. Najtrudniejszym z wszystkich zadań było pokonanie przeszkody wodnej z wykorzystaniem pontonu. Najzabawniejsza i najlepszą konkurencją był bieg w alkogoglach w których uczestnicy czuli się jakby mieli 3 promile alkoholu we krwi. Najbardziej zaciekłym zadaniem ze wszystkich i wzbudzającym najwięcej rywalizacji było przeciąganie liny, w której liczyło się zgranie drużyny oraz dobry plan :D
Najbardziej zażarty pojedynek stoczyliśmy z naszymi pobratyńcami z 2 Wa. Niestety ponieśliśmy porażkę ze względu iż nie byliśmy w pełnym składzie bojowym Ostatecznie w niepełnym składzie zdobyliśmy 3 miejsce. Mi mo iż walczyliśmy do końca zwyciężyła klasa 2 Pa (nie wiadomo jakim cudem ?? ). W przyszłym roku na pewno zwyciężymy !!! AVE 2 WB !!!
Dnia 8 września 2015 roku wybraliśmy się całą szkołą do kina do CH Sfera na przedpremierowy pokaz filmu "Karbala".
Przyszliśmy na pierwszą lekcję jaką była lekcja wychowawcza. O godzinie
9.20 cała szkoła zebrała się na korytarzu aby wspólnie wyjść. Film był
bardzo ciekawy i każdemu się podobał. Tak w skrócie "to były cztery dni
piekła… Irackie miasto Karbala. 2004 rok, środek wojny w Zatoce
Perskiej. Zaczyna się ważne muzułmańskie święto Aszura. Bojówki Al-Kaidy
i As-Sadry atakują miejscowy ratusz City Hall – siedzibę lojalnych
władz i policji, w którym przetrzymywani są też aresztowani terroryści.
Ich kolejne wściekłe ataki odpiera osiemdziesięciu polskich i
bułgarskich żołnierzy, którzy mają zapasy jedzenia oraz broni jedynie na
24 godziny walk. Tracą kontakt z bazą, nie wiadomo, kiedy dotrze
wsparcie. Wystrzelawszy niemal całą amunicję, na racjach głodowych,
zabijają ponad stu napastników, nie tracąc ani jednego żołnierza.
Wygrywają największą polską bitwę od czasów II wojny światowej. Środek wojny w Zatoce Perskiej 3 kwietnia 2004 roku do irackiego miasta
Karbala przybywają pielgrzymi celebrujący święto Aszura.
Niespodziewanie, w pełnym ludzi mieście, dochodzi do zamachów, które
poprzedzają atak na strategiczny City Hall - siedzibę lokalnych władz i
policji. Na placu boju pozostaje jedynie, pozbawiona wsparcia, garstka
polskich i bułgarskich żołnierzy. Dochodzi do jednej z najbardziej
bohaterskich bitew Polaków po II wojnie światowej. Stając oko w oko ze
śmiercią, polscy żołnierze przeżywają 4 dni piekła. Heroiczna postawa,
determinacja i wola walki sprawiają, że polsko-bułgarska formacja nie
tylko wygrywa bitwę, ale wychodzi z niej bez straty jednego żołnierza".
Po filmie niestety musieliśmy wrócić na resztę lekcji do szkoły ale i
tak był to bardzo udany dzień
wtorek, 22 września 2015
Cześć,
W naszym pierwszym poście chcielibyśmy żebyście trochę nas poznali. Nasza klasa liczy 14 osób, każdy z nas jest inny, ale łączy nas wspólna pasja. Mamy 9 męskich, silnych i przystojnych mężczyzn oraz 5 twardych, odważnych i bystrych kobiet. Jesteśmy zgrani dzięki czemu tworzymy silną, wesołą oraz najlepszą klasę in the world.