W dniu 22 października wybraliśmy wraz z równoległą klasą
wojskową na zajęcia dzienno-nocne, które rozpoczęły się o godzinie 18 w
Cygańskim lesie w Bielsku-Białej. Naszym pierwszym zadaniem było podzielenie
się na drużyny ośmioosobowe oraz odebranie karabinów ćwiczebnych wraz z
hełmami. Wyruszyliśmy w ciemny las bez żadnego oświetlenia, gdzie czekało na
nas w poszczególnych miejscach wiele zadań takich jak: szukanie szpiega w
okolicach starej skoczni na błoniach oraz wyznaczanie azymutu, okopy oraz walka
wręcz na Mikuszowicach Śląskich, strzelanie z broni krótkiej w Bystrej,
poszukiwanie zrzutu żywnościowego obok starego szpitala (stalownika) na
Mikuszowicach Krakowiskich oraz rozkładanie pałatek do spania u celu naszej
przygody czyli na Magurce. Gdy część z nas poszła spać reszta czuwała przy
ognisku na zmianę wraz z opiekunami. O godzinie 6:30 nastąpiła pobudka.
Złożyliśmy namioty, spakowaliśmy się, zgasiliśmy ognisko i wyruszyliśmy w drogę
powrotną. Gdy o godzinie 8:30 byliśmy już na terenie Bielskiej jednostki
wojskowej gdzie rozpoczęliśmy zajęcia ze wspinaczki górskiej które trwały do
11:20. Wszyscy zmęczeni ale dumni z siebie rozeszli się w kierunku swoich
domów. Cała trasa jaką pokonaliśmy w ciągu jednej nocy liczyła ponad 20
kilometrów.
Nasz blog jest prowadzony przez 14-osobową klasę o profilu wojskowym, wypełnioną przez osoby, które łączy wspólna pasja oraz zainteresowania.
poniedziałek, 26 października 2015
wtorek, 20 października 2015
Od kadeta do żołnierza
Witamy
was wszystkich na naszym blogu gdzie nie tylko będziecie czytać o
wydarzeniach z naszej klasy kadetów ale będziecie mogli razem z nami
ćwiczyć by stać się w przyszłości żołnierzem lub jednym z nas :)
Będziemy
wrzucać ćwiczenia na różne partię mięśni by mogły one nam ułatwić drogę
do kariery wojskowej. W najbliższych dniach wrzucimy filmik z naszej
lekcji wychowania fizycznego. W następnym poście postaramy się dodać
filmiki z
radami, motywacją oraz przykładami ćwiczeń, które będą się zmieniały
mniej więcej co trzy
tygodnie aby każdy mógł nadążyć z ćwiczeniami :)
wtorek, 13 października 2015
Święto 18 Batalionu Powietrznodesantowego
Święto 18 Batalionu Powietrznodesantowego
W dniu 9 października Bielska jednostka wojskowa obchodziła
swoje święto, oczywiście nasza szkoła była zaangażowana w przygotowania i
defiladę z tej okazji, ale może na początek krótka lekcja historii… Historia 18 batalionu
rozpoczyna się z chwilą jego przybycia w
dniu 6 października 1959 do Bielska Białej. Batalion wszedł w skład 6
Pomorskiej Dywizji Powietrzno Desantowej jako 19 batalion powietrznodesantowy i
przeszedł szereg przeobrażeń organizacyjnych. Jednak bardzo przełomowym
momentem w historii batalionu okazał się rok 1967. Na mocy rozkazu Ministra
Obrony Narodowej z dnia 30.09.1967 roku jednostka przyjęła nazwę 18 Kołobrzeski
Batalion Powietrzno-Desantowy. W 1994 roku batalion otrzymał nowy sztandar ufundowany
przez Radę Miasta Bielsko-Biała, a rok później przyjął wyróżniającą nazwę
Bielski Batalion Desantowo-Szturmowy. Od 1 lipca 2010 r. 6 BDSz powróciła do
starej nazwy jako 6 Brygada
Powietrznodesantowa, a Nasz batalion zmienił nazwę na 18 Batalion Powietrznodesantowy
i tak jest aż do dzisiaj.
W piątek 9 października przedstawiciele drugich klas wojskowych
wzięli udział nie tylko w przygotowaniach ale w samej defiladzie która miała
miejsce z okazji święta batalionu. Przygotowania i próby były bardzo męczące i
szczerze mówiąc nie szło nam to najlepiej, ale w obliczu małego stresu i
adrenaliny ostatecznie wszystko wyszło dobrze. Można powiedzieć, że godnie
reprezentowaliśmy naszą szkołę. Jak zawsze daliśmy sobie radę bo jesteśmy
najlepsi
Paintball
6 października wraz z druga klasą wojskowa pojechaliśmy do Hałcnowa żeby zagrać w paintball. Byliśmy podzieleni na dwie drużyny. Jednym z najważniejszych zadań było zdobycie flagi przeciwnika. Po zakończonej zabawie byliśmy bardzo zmęczeni, ale również bardzo zadowoleni. W przyszłości z pewnością pojedziemy na tego rodzaju zajęcia.
Zawody lekkoatletycze
Zawody lekkoatletyczne
W dniu 29 września odbyły się międzyszkolne zawody lekkoatletyczne na stadionie w Wapienicy w Bielsku-Białej. Wszystko zaczęło się o godzinie 10, najlepsi uczniowie z różnych szkół ponadgimnazjalnych stawili się by ze sobą rywalizować. Konkurencja była bardzo duża, gdyż przedział wiekowy był dosyć zróżnicowany (uczestnicy mieli od 16 do 20 lat). Naszą szkołę reprezentowało sporo uczestników w tym aż 6 osób z naszej klasy, które brały udział w takich konkurencjach jak: bieg na 100m, pchanie kulą czy skok w dal. Niestety nasza szkoła nie zajęła miejsca na podium w żadnej konkurencji indywidualnie oraz drużynowo. Reprezentanci naszej klasy nie przejmują się jednak chwilową porażka, wręcz przeciwnie – motywuje nas to do działania i częstszych treningów. Wiemy też, że droga do zwycięstwa prowadzi przez początkowe porażki. Dawaliśmy z siebie tyle ile tylko mogliśmy, jesteśmy lepsi od samych siebie co jest przecież najważniejsze Za rok mamy w planach ponownie zmierzyć się z innymi szkołami - lecz tym razem wrócimy jako zwycięscy :D
Podczas jesiennego rzutu Ligi Lekkoatletycznej jako szkoła dziewczyny zajęły 5 miejsce (na 18 szkół), a chłopcy 10 miejsce (na 21 szkół) w Bielsku-Białej
Osoby biorące udział w zawodach: Natalia Czerwińska, Klaudia Szydłowska, Miłosz Cudak, Daniel
Piesiur, Damian Spryszak oraz Oskar Dobija.
Przeprawa
Dnia 25 września o godzinie 8.30 na Mikuszowicach w Bielsku Białej rozpoczęła się wielka rywalizacja wszystkich klas naszej szkoły. Wszyscy stawili się zwarci i gotowi do walki o puchar LO im. Tadeusza Kościuszki. Mimo iż pogoda była deszczowa aczkolwiek taktyczna ^^ wszyscy z wielkim zapałem podeszli do wyzwań rzuconych przez instruktorów. Konkurencje były bardzo trudne ale mimo to zabawa była przednia ! :D Każdy uczestnik bardzo zaangażował się w zwycięstwo swojej drużyny i walczył zaciekle do samego końca. Najtrudniejszym z wszystkich zadań było pokonanie przeszkody wodnej z wykorzystaniem pontonu. Najzabawniejsza i najlepszą konkurencją był bieg w alkogoglach w których uczestnicy czuli się jakby mieli 3 promile alkoholu we krwi. Najbardziej zaciekłym zadaniem ze wszystkich i wzbudzającym najwięcej rywalizacji było przeciąganie liny, w której liczyło się zgranie drużyny oraz dobry plan :D
Najbardziej zażarty pojedynek stoczyliśmy z naszymi pobratyńcami z 2 Wa. Niestety ponieśliśmy porażkę ze względu iż nie byliśmy w pełnym składzie bojowym Ostatecznie w niepełnym składzie zdobyliśmy 3 miejsce. Mi mo iż walczyliśmy do końca zwyciężyła klasa 2 Pa (nie wiadomo jakim cudem ?? ). W przyszłym roku na pewno zwyciężymy !!! AVE 2 WB !!!
Wyjście do kina
Dnia 8 września 2015 roku wybraliśmy się całą szkołą do kina do CH Sfera na przedpremierowy pokaz filmu "Karbala".
Przyszliśmy na pierwszą lekcję jaką była lekcja wychowawcza. O godzinie
9.20 cała szkoła zebrała się na korytarzu aby wspólnie wyjść. Film był
bardzo ciekawy i każdemu się podobał. Tak w skrócie "to były cztery dni
piekła… Irackie miasto Karbala. 2004 rok, środek wojny w Zatoce
Perskiej. Zaczyna się ważne muzułmańskie święto Aszura. Bojówki Al-Kaidy
i As-Sadry atakują miejscowy ratusz City Hall – siedzibę lojalnych
władz i policji, w którym przetrzymywani są też aresztowani terroryści.
Ich kolejne wściekłe ataki odpiera osiemdziesięciu polskich i
bułgarskich żołnierzy, którzy mają zapasy jedzenia oraz broni jedynie na
24 godziny walk. Tracą kontakt z bazą, nie wiadomo, kiedy dotrze
wsparcie. Wystrzelawszy niemal całą amunicję, na racjach głodowych,
zabijają ponad stu napastników, nie tracąc ani jednego żołnierza.
Wygrywają największą polską bitwę od czasów II wojny światowej. Środek wojny w Zatoce Perskiej 3 kwietnia 2004 roku do irackiego miasta
Karbala przybywają pielgrzymi celebrujący święto Aszura.
Niespodziewanie, w pełnym ludzi mieście, dochodzi do zamachów, które
poprzedzają atak na strategiczny City Hall - siedzibę lokalnych władz i
policji. Na placu boju pozostaje jedynie, pozbawiona wsparcia, garstka
polskich i bułgarskich żołnierzy. Dochodzi do jednej z najbardziej
bohaterskich bitew Polaków po II wojnie światowej. Stając oko w oko ze
śmiercią, polscy żołnierze przeżywają 4 dni piekła. Heroiczna postawa,
determinacja i wola walki sprawiają, że polsko-bułgarska formacja nie
tylko wygrywa bitwę, ale wychodzi z niej bez straty jednego żołnierza".
Po filmie niestety musieliśmy wrócić na resztę lekcji do szkoły ale i
tak był to bardzo udany dzień
Subskrybuj:
Posty (Atom)